Jaką książkę dla 10 latka wybrać w 2024 – Nasze Opinie oraz Ranking

Jaka książka dla 10 latka sprawi mu największą radość?

10 lat – to ostatni moment na nacieszenie się dzieciństwem zanim nasze kochane maleństwo wbiegnie z impetem w okres nastoletni. Nauki coraz więcej, relacje z rówieśnikami coraz bardziej skomplikowane, a dookoła wiele się dzieje.

Jeśli chcesz wiedzieć, jakie polecane książki dla młodzieży można kupić dla dziesięciolatka, to dobrze trafiłeś. Przed Tobą ranking 2024 książek dla dzieci w tym wieku. Wybraliśmy specyficzne lektury, z różnych zakamarków księgarni. Wszystkie cieszą się ogromną popularnością wśród rodziców i zbierają dobre opinie.

W pierwszej części zrecenzuję krótko każdą wybraną pozycję i ocenię w kategorii dopasowania do wieku 10 lat. W kolejnej – porównam je ze sobą i wybiorę tą, która wypada najlepiej. W międzyczasie podrzucę Ci kilka faktów o Twoim dziesięcioletnim dziecku.

„Harry Potter” – kolekcja książek z okładkami Jonny’ego Duddle’a, w ozdobnym pudełku z widokiem Hogwartu

Wydawnictwo Media Rodzina, 3656 stron, oprawa twarda. Kolejne wydanie wszystkich siedmiu tomów Harrego Potters, tym razem w wyjątkowo atrakcyjnej oprawie. Tego młodego czarodzieja nie trzeba chyba nikomu przedstawiać.

Kolekcja z okładkami J. Duddle’a zachwyci każdego fana. Pudełko z widokiem na Hogwart będzie się pięknie prezentować w każdym dziecięcym pokoju. Co najważniejsze, kupując ten zestaw płacimy mniej, niż wybierając każdą książkę osobno (mówimy oczywiście o twardej oprawie). Dodatkowo w pierwszym tomie mamy dodatek – ciekawostki o autorce, a każda książka jest wzbogacona o mapy okolic szkoły magii.

Harry Potter nie traci popularności od lat. Wszystkie filmy zarobiły ogromne pieniądze i nadal cyklicznie pojawiają się w telewizji. Wszystkie dzieci w wieku 10 lat kojarzą historię osieroconego chłopca, który ma niezwykłą moc.

Wiadomo, że książki są świetnie wymyślone, opisują ciekawe przygody i pełne są barwnych bohaterów. Ale oprócz samej rozrywki serwują dzieciom także opowieść o prawdziwej przyjaźni, miłości, o wartości wiedzy i nauki, o tym, że nie warto się poddawać, a zasobność portfela nie świadczy o człowieku. To bardzo ważne na progu wejścia w okres nastoletni.

Czy ta kolekcja jest idealna dla dziesięciolatka? Na pewno jest świetnym pomysłem na prezent. Istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że Twoje dziecko zachwyci się Harrym i połknie wszystkie tomy w parę tygodni. Jeśli się boisz, że to nie dla niego, kup mu na początek „Kamień filozoficzny” i zobaczymy co z tego wyniknie.

Ocena: 9/10

Spójr, jak wygląda ten siedmiopak Harrego Pottera.

„Minecraft. Kolekcja podręczników gracza” Craig Jelley, Milton Stephanie

Wydawnictwo Egmont, 368 stron, oprawa miękka. Zestaw złożony jest z czterech podręczników, które zawierają cenne wskazówki dla początkującego gracza. Zapakowany został w estetyczne pudełko.

Czy dziesięciolatki grają w Minecraft? Tak! Być może jest on bardziej popularny wśród młodszych dzieci (oraz co ciekawe dorosłych…) ale nie zabraknie wśród nich zagorzałych fanów. I dla takich osób będzie to kompendium wiedzy o tajemnicach Minecrafta.
Zestaw składa się z czterech książek:

• „Podręcznik podboju Minecrafta”,
• „Podręcznik kreatywnego budowania”,
• „Podręcznik użytkowania czerwonego kamienia”,
• „Podręcznik podboju Netheru i Kresu”.

Nie jestem przeciwniczką grania w gry, zwłaszcza takie, które mogą wiele nauczyć i działają na wyobraźnię. Jeśli Twoje dziecko lubi Minecraft to połknie wszystkie te książki w kilka wieczorów. Nie mogę jednak ocenić wysoko akurat tej lektury dla 10-cio latka, ponieważ nie ma wielkiej wartości dla jego rozwoju.

Ocena: 5/10

„Karolcia” Maria Kruger

Wydawnictwo Siedmioróg, 136 stron, oprawa miękka. To nic innego jak odświeżone wydanie jednej z najbardziej popularnych książek dla dzieci. Większość osób, które są dzisiaj młodymi rodzicami, doskonale pamięta Karolcię i jej magiczny koralik. To dobra książka dla dziesięciolatki.

„Karolcia” ma już 50 lat i nadal nie traci na aktualności. Wspominam z uśmiechem lekturę tej książki, prawdopodobnie w drugiej klasie szkoły podstawowej. Bez wahania mogę nazwać ją klasyką literatury dziecięcej. Na liście lektur obowiązkowych widnieje do dziś.

Bohaterka książki znajduje koralik, który jest zaczarowany i potrafi spełniać życzenia. Rozpoczyna to całą serię niesamowitych przygód, którą przeżywa wraz ze swoim kolegą – Piotrusiem. Co najważniejsze – obydwoje nie tylko pragną spełniać swoje marzenia i zachcianki, ale także starają się pomagać innym i zmieniać świat na lepsze.

Właśnie ten aspekt książki porusza mnie najbardziej. Z „Karolci” można wiele się nauczyć o empatii, odwadze, fantazji, pomocy innym oraz konsekwencji własnych wyborów i decyzji. Chociaż książka jest świetnie napisana, to wydaje mi się, że może być zbyt „dziecięca” dla dziesięciolatków. Po za tym większość z nich czytała ją już w drugiej klasie.

Ocena: 7/10

„Sposób na Elfa” Marcin Pałasz

Wydawnictwo Literatura, 160 stron, oprawa twarda. Tytułowy Elf to najsłodszy kundelek na świecie. A książka opowiada o perypetiach rodziny, do której trafił. To jeden z trzech tomów.

Jesteś psiarzem? A może nie cierpisz psów, a  Twoje dziecko (powiedzmy 10-cio letnie…) błaga Cię codziennie o zakup psa? W obydwu przypadkach ta książka powinna znaleźć się w Waszym domu. Przede wszystkim dlatego, że promuje adopcję psa ze schroniska.

Elf nie jest rasowy, ani najpiękniejszy, a swoje imię zawdzięcza bardzo dużym uszom. Trafia do domu pewnego pisarza i jego syna. Jest zabawny i nieco tchórzliwy, ale potrafi także wytropić złodzieja… Psiak cieszy się z życia w nowym domu, ale tęskni za swoją siostrą. „Sposób na Elfa” to ciekawa i piękna opowieść, pełna humoru i wzruszeń.

Czy ta książka spodoba się dziesięciolatkowi? Myślę, że tak, podobnie jak młodszym dzieciom. Świetnie opowiada o miłości między człowiekiem i zwierzęciem, uczy troski o braci mniejszych i wrażliwości. Spodoba się Wam na pewno, chociaż niektórzy 10-cio latkowie mogą uznać ją za zbyt dziecinną.

Ocena: 8/10

Podrzucam link do filmu z audiobookiem „Sposób na Elfa”.

Zestaw dwóch książek Eline Snel: „Uważność i spokój żabki” i „Moja supermoc”

Wydawnictwo Cojanato, 160 stron, oprawa miękka. Drugą książka stanowi kontynuację pierwszej. Obydwie lektury dotyczą tematu mindfulness oraz świeckiej medytacji dla dzieci.

Słyszałeś pojęcię mindfulness? Pewnie tak, ponieważ ostatnio coraz częściej można się z nim spotkać, na blogach o samorozwoju, stronach o psychologii czy portalach parentingowych. Samo słowo oznacza uważność i zostało stworzone w odniesieniu do dorosłych.

Mindfulness w bardzo dużym skrócie polega na redukcji stresu w oparciu o uważność (obserwację, bycie tu i teraz). Chodzi o to, aby potrafić spojrzeć na otoczenie i w głąb samego siebie, wyciągać wnioski z obserwacji, lepiej przeżywać wszystkie doświadczenia, cieszyć się spokojem ducha.

Eline Snel w swoich książkach proponuje metodę Mindfulness w wydaniu dla dzieci. Elementy tej praktyki są wykorzystywane w szkołach, m.in. w Holandii, przynosząc niesamowite efekty. Książki mają część teoretyczną oraz praktyczne ćwiczenia (w tym także fizyczne, inspirowane jogą), które wykonuje się z dzieckiem.

Wszystko brzmi bardzo ciekawie i sama zaczęłam interesować się tym tematem. 10 lat to może być za późno na podstawy praktyki uważności (eksperci powiedzą pewnie, że to nie prawda…) Książki są wspaniałe, praktyka uważności może mieć dobroczynne działanie, ale wydaje mi się, że rodzicowi łatwiej będzie wprowadzić ją we wcześniejszym okresie życia dziecka.

Ocena: 6/10

Co słychać u 10-cio latka?

Z pozoru może się wydawać, że po trudnym okresie 9-cio latka, teraz dziecko jest spokojne i zadowolone z życia. To jednak bardzo często tylko fasada, za którą kryją się kiełkujące problemy. Naszym zadaniem jest je wyłapać, zanim eskalują.

To pierwszy moment na bójki z kolegami i kłótnie z koleżankami (chociaż czasami dziewczyny też potrafią złapać się za włosy). Relacje z rówieśnikami nabierają rumieńców, pojawiają się pierwsze zauroczenia.

W tym wieku większą uwagą cieszy się tata niż mama. Powinien w pełni z tego skorzystać, ale mama nie może się wycofywać, zwłaszcza z życia córki. Powoli docieramy do progu dojrzewania. Musimy pamiętać jak ważna jest rozmowa z dzieckiem, a przede wszystkim słuchanie go.

Polecane książki dla dzieci 10 lat powinny wspierać go w trudnych aspektach, a oprócz tego serwować dobrą rozrywkę, dzięki której oderwą się od rzeczywistości.

Ciekawe książki dla dzieci 10 lat

Dobra wiadomość jest taka, że wiele dzieci w tym wieku uwielbia czytać. A zła? Jeśli jeszcze nie udało Ci się wyrobić w swojej latorośli nawyku czytania dla przyjemności, to z każdą chwilą będzie coraz trudniej. Masz więc ostatnią szansę.

Książka, która ma być dla dziesięciolatka ciekawa, musi albo dotyczyć jego zainteresowań albo proponować mu coś całkiem nowego. Przez te 10 lat zdążyliśmy już swoje pociechy poznać, więc zaufajmy swojemu instynktowi także w księgarni.

Moim zdaniem w tym momencie warto sięgnąć po książki, które będzie się czytało przede wszystkim dla rozrywki. Nauki jest już w szkole całkiem sporo, podobnie jak lektur – umówmy się, nie wszystkie z obowiązkowych są wysoko interesujące.

Świetnym pomysłem jest podarowanie całej kolekcji tomów jakiejś opowieści. Jeśli trafimy w gust to mamy zaczytane dziecko na wiele miesięcy. Po za tym kupowanie w zestawach jest tańsze, często też takie prezenty są ciekawie zapakowane.

Najlepsza książka w wieku 10 lat

Poniżej porównanie książek z rankingu 2024.

Najlepsza książka dla 10 latka

Zwycięzcą naszego rankingu 2024 został zestaw wszystkich tomów Harrego Pottera z okładkami Jonny’ego Duddle’a, ponieważ:

• to literatura najwyższych lotów, z którą warto zapoznać dziecko,
• seria trafia w gust większości dzieciaków, w różnym wieku,
• Harry Potter jest pełen ukrytych nauk i mądrości, zwłaszcza dotyczących przyjaźni między dziećmi i nastolatkami,
• wszystkie tomy są świetną rozrywką, dla dzieci i dorosłych,
• zestaw ma dobrą cenę i wygląda bardzo atrakcyjnie,
• 10 lat to ostatnia chwila, żeby przekonać dziecko, że książka jest lepsza niż film!